Królowa C
Królowa C
Dzisiaj opowiemy o witaminie, którą lekarze, naukowcy i kosmetolodzy nazywają królową kosmetologii, a powszechnie często określana jest „witaminą młodości”.
Zasłużyła sobie na te miana dzięki temu jak oddziałuje na skórę. Jest ona najsilniejszym znanym przeciwutleniaczem, zwalcza wolne rodniki i inne niekorzystne skutki promieniowania UV. Stymuluje również syntezę kolagenu oraz hamuje degradację kolagenu i elastyny. A to dopiero początek, bo ma również zdolność stymulowania syntezy kwasu hialuronowego oraz uszczelnia naczynia krwionośne, zmniejszając zaczerwienienia skóry. Hamuje też produkcje melaniny, przez co rozjaśnia skórę i wspomaga usuwanie przebarwień. Już to uzasadnia wszystkie pochwały na jej temat, a to ledwie połowa jej zasług.
Witamina C sprzyja syntezie ceramidów skóry, wzmacnia przez to barierę lipidową odpowiedzialną za jej nawilżenie. Regeneruje witaminę E, wpływając na jej odbudowę. Działa łagodząco, przeciwzapalnie, wspomaga gojenie uszkodzeń skóry i regenerację naskórka. Niweluje skutki promieniowania UVB, wzmacnia odporność skóry dzięki temu zapobiega zmianom kancerogennym. Innymi słowy Witamina C pozwala na zachowanie zdrowej, lśniącej, gładkiej i jędrnej skóry.
I co ważne, Witamina C jest jednym z najlepiej zbadanych składników kosmetycznych, tym bardziej wymowne jest więc osadzenie jej na tronie kosmetologii.
Każda z nas gdy odkrywa na swojej Twarzy kolejne zmiany, które pojawiają się z wiekiem impulsywnie rozgląda się za najlepszym na nie remedium. Tymczasem najskuteczniejsza jest profilaktyka. Łatwiej utrzymywać dobrą kondycję skóry niż odbudowywać obniżoną. I właśnie w profilaktyce stosować najlepsze dostępne rozwiązania, choćby królewskie.
Dlatego wzmacniającą siłę Witaminy C wykorzystaliśmy w linii kosmetyków do pielęgnacji stworzonej z myślą o skórze dojrzałej: CELIA WITAMINA C i polecamy ją tym kobietom, które zawsze chcą cieszyć się zdrową gładką skórą. Bez względu na wiek znajdą w niej kosmetyki dla siebie (25 – 75+).